poniedziałek, 9 marca 2009

Anetko odpokutowałam a jak :) Dziś zjadłam tylko 1 kanapkę i jogurt, ale to właściwie z innyh powodów (na maila Ci skrobnę). Dziś też wziełam się za brzuszki zrobiłam dwie serie rano i wieczorem narazie po 30. Pogoda dopisała więc byłam pobiegać (jakieś 10 minut) a potem jeszcze 40 na spacerze. Błonnik i ananas to bardzo dobre rozwiązanie (moja ciocia kiedyś jadła codziennie jednego surowego anasa i powiem Ci efekt imponujący był), co do błonnika to sama staram się go w diecie utrzymywać dużo. Dziś popijałam herbatkę liptona pu-erh z głaraną i cytrusami (wspomagającą odchudzanie) i bardzo smaczna, muszę zakupić jeszcze zieloną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz