piątek, 20 lutego 2009

hop-hop

Agnieszka hop-hop. Wracaj do nas i melduj wieści z frontu.
Ja po tłustym czwartku 2 pączki na plusie :) Jeden był planowany na 2 śniadanie, ale ten drugi taki nadprogramowy przy wieczornych ploteczkach ze znajomą no normalnie nie mogłam się oprzeć :) Pozatym trzymam się dzielnie i zero słodyczy oraz jedzenia po 18. Jakoś lżejsza się nie czuje po tych czterech dniach, ale na pewno też nie cięższa - a to już coś :)
Zamiar wprowadzenia ćwiczenie ma wejść w życie od dziś - oby to tylko nie był zamiar :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz